Ile razy słysząc, że ktoś używa kennel klatki zdarzało się Wam mówić lub myśleć o opiekunie – „nie potrafi wychować psa wiec go zamyka” lub „jak można tak traktować swojego psa?”
Często mamy tendencję do interpretowania spraw/rzeczy wyłącznie z naszego „ludzkiego” punktu widzenia i przez taki pryzmat wygłaszamy opinie. Kennel porównywany jest zatem do więzienia, ograniczania wolności i przestrzeni, do schroniskowego boksu. Tymczasem w rzeczywistości sprawa ma się nieco inaczej. To w jaki sposób pies odbiera/znosi pobyt w klatce, zależy w dużej mierze od tego w jaki sposób opiekun poprowadzi proces oswajania psa z tym miejscem. Budując pozytywne skojarzenia z miejscem można nie tylko spowodować ,że pies nie będzie odczuwał żadnych przykrych doznań z faktem „zamknięcia”, ale można sprawić, ze pies sam będzie chętnie wybierał kennel na miejsce swojego „azylu”, odpoczynku i relaksu, w którym czuje się bezpiecznie z dala od zgiełku, hałasów i zamieszania domowego. Ponadto jest to niezwykle pożyteczna umiejętność w przypadku konieczności przewiezienia psa, jego hospitalizacji, kiedy musi pozostać po zabiegu w lecznicy czy w okresie rekonwalescencji.
Klatka- nie tylko dla psiego gagatka
Kilka powodów dlaczego warto używać kennel klatki:
– wspomniany powyżej okres rekonwalescencji po przebytym zabiegu lub operacji – kiedy wskazane jest aby ograniczyć aktywność fizyczną psa lub w okresie kwarantanny
– transport (przewożenie psa w kennel klatce jest zarówno rozwiązaniem wygodnym jak i bezpiecznym, ważne by klatkę w samochodzie odpowiednio zainstalować i zabezpieczyć przed przemieszczaniem
– wizyta gości w domu – nie każda zaproszona do domu osoba musi pałać sympatią do naszego psa i nie każdy pies dobrze znosi towarzystwo licznych gości w domu. Klatka może znacznie poprawić komfort psa (np. separacja od zaczepiających go dzieci) oraz komfort gości (wpychający się na kolana pupil, ślina i sierść naszego Azorka na wyjściowej kreacji cioci..)
– problem niszczenia przedmiotów – temat znany niemal każdemu kto psa posiada/ł: pogryzione buty, kable, meble..nie jednego opiekuna doprowadziły na skraj rozpaczy (wiem, co mówię..). Zwykle „trudny okres” trwa kilka miesięcy i dotyczy okresu wymiany zębów u szczeniąt oraz bardzo aktywnych psów dorastających, które rozpiera energia – kennel klatka świetnie sprawdzi się do powstrzymania psiaka przed zjedzeniem nam mieszkania, jeśli tylko pamiętać będziemy o zapewnieniu pieskowi odpowiedniej ilości zajęć i ruchu w ciągu dnia.
Jeżeli niszczenie przedmiotów dotyczy psów dorosłych, to oczywiście konieczne jest ustalenie przyczyny prezentowanych zachowań destrukcyjnych. W tym przypadku klatka będzie skutecznym sposobem na ograniczenie przestrzeni psa, a dodatkowo może zredukować poziom przeżywanego stresu, poprzez zapewnienie mu poczucia bezpieczeństwa.
– wspomaganie treningu czystości u szczeniaka – psy w naturalny dla siebie sposób nie załatwiają potrzeb fizjologicznych w swoim legowisku, kennel klatka może zatem posłużyć nauce umiejętności wstrzymywania się od załatwiania. Oczywiście trzeba pamiętać, że szczeniak siusia nawet co godzinę, a umiejętności powstrzymywania się od załatwiania pies uczy się z wiekiem (przyjmuje się, że szczeniak powinien być w stanie wytrzymać tyle godzin ile ma miesięcy+1, jednak z doświadczenia wiem, że zwykle tak optymistycznie nie jest..).
Nigdy nie zostawiamy pieska w klatce dłużej niż jest w stanie wytrzymać (zmuszenie psiaka do zbyt długiego przebywania w klatce zwykle kończy się załatwieniem potrzeb wewnątrz, a to może doprowadzić do załamania treningu czystości), jednocześnie wyprowadzamy malucha na dwór odpowiednio często, a każde załatwienie się na dworze sowicie i entuzjastycznie nagradzamy.
Jak oswoić „złą” klatkę?
Proces przyzwyczajania do kennel klatki może trwać dłużej lub krócej, zależnie od wieku psa, procesu socjalizacji, ilości czasu poświęconego na ćwiczenia, umiejętności radzenia sobie z separacją itp.
W przypadku mojego psa proces oswajania trwał w sumie parę godzin rozłożonych na kilka dni ćwiczeń.
Oczywiście nie można zamykać psa na długie godziny bez jednoczesnego zapewnienia mu możliwości realizacji naturalnych wzorców zachowań w ciągu dnia. Pies musi mieć możliwość zabawy, ruchu, eksploracji i załatwienia potrzeb fizjologicznych a więc koniecznie trzeba pamiętać o regularnych spacerach i wzbogacaniu środowiska.
Jak przyzwyczajamy do kennel klatki?
Trening zaczynami gdy potrzeby psa są zaspokojone, a więc najpierw urozmaicony spacer.
-W pierwszym etapie stawiamy kennel w miejscu gdzie przebywają domownicy np. salonie, by pies miał stały kontakt z opiekunami, wkładamy do środka kocyk/posłanko i zostawiamy kennel otwarty. Do środka wrzucamy różne smaki, pozwalając by pies sam podjął próbę wejścia i wydobycia skarbów. W przypadku psów lękliwych/nieśmiałych lub wycofanych może potrwać to nieco dłużej, dlatego trzeba uzbroić się w cierpliwość.
Smaki można zostawić w kennelu i wyjść z pomieszczenia zostawiając psa z „podjęciem decyzji”. Można także ułożyć ścieżkę ze smaków prowadzącą do kennel klatki.
Natomiast nigdy nie zmuszamy psa do wejścia!
W przypadku szczeniąt można kennel na noc umieszczać w sypialni, by budować skojarzenie klatki z poczuciem bezpieczeństwa psa, a gdy piesek już się do klatki przyzwyczai i chętnie będzie w niej przebywał, można przenieść ją do miejsca, gdzie pies ma mieć swoje legowisko.
– Kiedy pies samodzielnie, bez oznak lęku wchodzi i wychodzi z kennelu, wrzucamy smaki do środka i zachęcamy psa do wejścia. Podajemy posiłki jedynie w kennelu wstawiając do środka miskę z karmą budując w ten sposób pozytywne skojarzenia. Podobnie postępujemy używając zabawek oraz gryzaków.
– teraz możemy przejść do zamykania drzwiczek klatki na czas posiłku (dosłownie na chwilkę, by za moment je otworzyć i umożliwić psu wyjście). Stopniowo i powolutku wydłużamy czas zamknięcia. Jeśli po zjedzeniu pies grzecznie czeka, można dorzucać do środka smaczki bądź dać gryzak. Wszelkie próby wydostania się ignorujemy. Czekamy na moment, gdy zachowanie ustąpi i natychmiast otwieramy klatkę (w ten sposób psiak nauczy się, że próby wydostania się nie przynoszą oczekiwanego skutku)
W kennelu zawsze zostawiamy posłanko i kilka zabawek, a po intensywnym spacerze zachęcamy psa do wejścia i odpoczynku.
– jeśli pies grzecznie i spokojnie przebywa w klatce zaczynamy wychodzić z pomieszczenia na czas karmienia. Kiedy pies potrafi już spokojnie przebywać w klatce kilkanaście minut nie widząc opiekuna, można zacząć wychodzić z domu, zostawiając zawsze psu gryzaki np. suszone uszy, ścięgna, skórki, prasowaną kość itp. (cokolwiek pies lubi gryźć i żuć), by podczas nieobecności opiekuna miał absorbujące zajęcie.
Niektóre psy preferują klatkę bardziej niż tradycyjne legowisko i na stałe staje się ona elementem wystroju pomieszczenia
autor: dog-net behawiorysta
0 komentarzy