Co z tą dominacją czyli kto ma w domu ALFA ?
Główne założenie teorii dominacji:
Teoria dominacji opiera się na założeniu, że pies pochodzi od wilka, zatem jego zachowania nie różnią się od zachowań wilka. W myśl tej teorii psy, tak jak wilki tworzą stado o hierarchicznej strukturze, a ponieważ żyją wśród ludzi, to ludzie stanowią część ich stada. Powyższe stwierdzenie prowadzi zatem do wniosku, że psy należy traktować jak członków stada.
Ile wilka w psie?
Fakt jest taki że pies pochodzi od wilka o czym świadczą badania – DNA mitochondrialne u obydwu gatunków jest praktycznie takie samo, obydwa gatunki mają taką samą liczbę chromosomów oraz identyczną liczbę zębów. Niestety nie wzięto pod uwagę faktu, że pies ma za sobą setki tysięcy lat ewolucji i domestykacji i mimo, że pochodzi od wilka, to obecnie obydwa gatunki różnią się między sobą równie mocno jak człowiek różni się od małpy. Pod względem behawioralnym pies przypomina raczej wilcze szczenię niż dorosłego osobnika. Pies zachowuje zdolność uczenia się i potrzebę zabawy przez całe życie oraz wykazuje niezwykłe zdolności adaptacyjne. Podobne różnice można zaobserwować w jego wyglądzie. Pies ma wyraźnie mniejszą czaszkę, mózg i zęby, inny sposób noszenia ogona. Zachował także wyraźne cechy neoteniczne jak skrócony pysk, duże oczy, bardziej okrągły kształt głowy. I różnica najbardziej oczywista – wilk wyje, pies natomiast szczeka (z drobnymi wyjątkami dotyczącymi niektórych ras pierwotnych).
Kiedy wilk nie jest wilkiem? Wtedy, kiedy jest psem – Barry Eaton.
Pies domowy nie może powrócić do życia jakie prowadzą wilki, nie jest bowiem możliwy powrót do pełnego schematu zachowań łowieckich. Łańcuch łowiecki wilka jest niezmienny od tysięcy lat. U psów poszczególne elementy schematu zachowań łowieckich zostały celowo wzmocnione, usunięte lub wygaszone.
Udomowienie psa doprowadziło do tego, że obecnie jest to gatunek całkowicie zależny od człowieka i żyjąc u jego boku nie ma w zasadzie żadnej potrzeby polować, zatem jego motywacje będą odmienne niż motywacje wilków. Dla wilka głównym celem jest przetrwanie, a zatem jego priorytetem jest schronienie, jedzenie i woda oraz możliwość rozmnażania się. Natomiast dla psa, który zapewnione ma schronienie, jedzenie i wodę, a rozmnażanie w dużej mierze jest kontrolowane przez człowieka, głównymi priorytetami są zabawa, towarzystwo opiekuna, spacery oraz inne rzeczy, które człowiek wprowadził do życia psa. Biorąc pod uwagę fakt, że człowiek zapewnia psu dosłownie wszystko, co jest mu potrzebne do przetrwania, nie ma zupełnie żadnego powodu, dla którego pies miałby rywalizować z człowiekiem o pozycję..
Czy mój pies nieustannie ze mną rywalizuje o pozycję w stadzie?
Napiszę może nieco przewrotnie i wbrew ogólnie panującemu przekonaniu, ale pies z człowiekiem nie tworzy stada! Przyjrzyjmy się samej definicji tego słowa:
STADO – „gromada razem żyjących zwierząt danego gatunku” (def. PWN)
inna definicja: „Stado – skupisko zwierząt jednego gatunku żyjące razem na wspólnym obszarze”.
Stado tworzą osobniki jednego gatunku, a człowiek i pies należą przecież do różnych gatunków, zatem nie można mówić o strukturze hierarchicznej tych dwóch gatunków. Stąd płynie logiczny wniosek: psy nie starają się podnieść swojej pozycji w stadzie, ponieważ nie postrzegają siebie jako członków „ludzkiego stada”.
Drugim aspektem, który należy rozważyć jest kwestia okoliczności powstania pojęcia „dominacja”. Pojęcie to powstało w wyniku obserwacji stada wilków żyjących w niewoli i jest to główny powód, który budzi wątpliwości co do prawidłowości przeprowadzonych obserwacji oraz wniosków z nich płynących. Hierarchiczna struktura stada wilków żyjących w naturalnych warunkach znacznie odbiega bowiem od zachowań wilczego stada żyjącego w niewoli.
Współczesne badania dowodzą, że wilki żyjące w naturalnym dla siebie środowisku tworzą raczej strukturę rodzinną, w której obowiązki są podzielone na jej członków i bardzo rzadko zdarza się, aby dochodziło do walki o pozycję w hierarchii. Zachowanie, które obserwowane było u wilków żyjących w niewoli, wynikało głównie z faktu, że były to osobniki niespokrewnione ze sobą i w różnym wieku, zebrane z różnych środowisk, co powodowało występowanie napięcia społecznego, zwłaszcza w okresie rozrodczym. Ograniczenie swobody w znacznym stopniu wpływa na zachowania, przegęszczenie powoduje stres i nadmiar agresji.
Porównanie zachowań wilka i psa domowego na podstawie obserwacji wilków żyjących w niewoli opiera się zatem na błędnych założeniach. Jeżeli mielibyśmy już dokonywać porównania tych dwóch gatunków, to należałoby raczej wziąć pod uwagę strukturę społeczną i zachowania wilków żyjących na wolności w ich naturalnym środowisku. Inna kwestią którą warto tu także zaznaczyć, jest fakt, że wolno żyjące psy nie mają tendencji do grupowania się i tworzenia stad, a jedynie grup zadaniowych.
Główne „prawa” teorii dominacji:
a) zjedz coś zanim nakarmisz psa,
b) nie pozwalaj psu zajmować pozycji, w której znajduje się on wyżej od Ciebie np. leżeć na meblach jak kanapa lub siedzieć na szczycie schodów,
c) nie pozwalaj psu pierwszemu przechodzić przez drzwi oraz ciągnąć i wybiegać przed Ciebie na spacerach,
d) nie pozwalaj, by pies inicjował i kończył zabawę lub kontakt z Tobą oraz wygrywał z Tobą w zabawach siłowych np. w zabawie w przeciąganie,
e) ignoruj psa gdy ten domaga się twojej uwagi (przede wszystkim nie witaj się z nim po powrocie do domu)
f) w przypadku nieposłuszeństwa zmuś psa do poddania – przewróć i przytrzymaj przy ziemi. Zaleca się także przytrzymanie za skórę na karku oraz wpatrywanie się prosto w oczy.
Wszystkie przytoczone zasady opierają się na założeniu, że człowiek jako przywódca stada jest osobnikiem „alfa”. Aby uniemożliwić psu „zdominowanie” nas, należy, używając powyżej przytoczonych zasad naśladujących rzekomo zachowania wilcze, obniżać status psa, co w efekcie rozwiąże w cudowny sposób wszystkie problemy z zachowaniem naszego czworonoga.
Jednak, biorąc pod uwagę wszystkie przytoczone wcześniej argumenty wskazujące, że pies nie postrzega siebie jako członka ludzkiego stada, łatwo dostrzec można, że stosowanie powyższych metod będzie dla naszego psa zupełnie niezrozumiałe i raczej będzie powodować zagubienie oraz nasilać problemy niż je rozwiązywać. Kto stosował się do tych metod, ten zapewne doświadczył tego na własnym bolesnym przykładzie.
Kilka przykładów dla zobrazowania:
-
Zjedz coś zanim nakarmisz psa
powiedzmy sobie jasno – ta zasada jest trudna do realizacji. Ludzie jedzą posiłki o różnych porach, ponieważ o rożnych porach wychodzą i wracają do domu. Pies będzie także zdezorientowany widząc, że czasem cała ludzka rodzina posila się wspólnie a czasem nie. W wielu sytuacjach nie da się unikać tego, że pies zje posiłek jako pierwszy, wobec powyższego zasada nie ma szans się sprawdzić. Zmuszanie psa, by czekał na posiłek, aż wszyscy członkowie rodziny wrócą do domu i się posilą jest delikatnie mówiąc nieodpowiednie. A jeżeli ktoś z rodziny pracuje w systemie zmianowym i jada o zupełnie innych porach niż reszta rodziny? Czy tego członka rodziny wyłączamy z zasad traktując go jako nieistotne ogniwo?
co na to wilki?
Odnosząc się do zachowania wilków, z wielu przeprowadzonych obserwacji wynika, że w sytuacji gdy jedzenia jest mało, w pierwszej kolejności karmione są szczenięta, ponieważ to od nich zależy przetrwanie gatunku, natomiast gdy pożywienia jest pod dostatkiem, cała wilcza rodzina je wspólnie. Ta obserwacja stoi w opozycji do stwierdzenia i zasady, że w pierwszej kolejności zawsze pożywia się osobnik „alfa”.
-
Pies ciągnący na smyczy jest „dominujący”
Zgodnie z teorią dominacji pies ciągnie właściciela, ponieważ jest dominujący i zachowuje się jak osobnik „alfa” prowadzący stado. Czy nie jest to raczej wytłumaczenie dla naszej wygody? Zwykle pies ciągnie, bo nie został nauczony chodzenia na luźnej smyczy oraz dlatego, że spacer jest sam w sobie dla niego nagrodą.. Ciągnie, ponieważ jest podekscytowany, pobudzony i chce jak najszybciej dość do celu. Potwierdzeniem tego faktu jest sytuacja odwrotna – zaobserwujcie u swoich psów czy w innych okolicznościach wasz pies także ciągnie. Zwykle w drodze powrotnej do domu pies idzie grzecznie i spokojnie, ponieważ ekscytacja i emocje opadły, a pies trochę się zmęczył i motywacja do ciągnięcia znacząco spadła. Nie jest możliwe, by ten sam pies w drodze na spacer był osobnikiem dominującym, a w drodze do domu osobnikiem o niższym statusie..
co na to wilki?
W naturalnych warunkach nie zawsze przywódca stada idzie przodem, każdy wilk może, zależnie od okoliczności, wybiegać w przód i znajdować się na czele. Kto zatem zajmuje pozycję „alfa”?
-
Pies nigdy nie powinien inicjować zabawy ani wygrywać w przeciąganiu.
Jeżeli pies jest chętny do aktywności, to zachęca właściciela do zabawy. Ignorując psa za każdym razem gdy ten podejmuje próbę zabawy z nami, możemy szybko doprowadzić do jego zniechęcenia i zamiast wesołego towarzysza będziemy mieć osowiałego i zrezygnowanego psa, a to z kolei wpłynie niekorzystnie na wasze relacje oraz budowanie wzajemnej więzi. Podobną reakcję może wywołać sytuacja, gdy nigdy nie będziemy pozwalać wygrać psu w zabawie w przeciąganie. Żaden pies nie będzie chciał brać udziału w zabawie (zresztą nie tylko pies, człowiek także..), w której zawsze przegrywa. Taka sytuacja powodować będzie frustrację i zanik chęci do aktywności. Nie trzeba mieć nobla żeby wyciągnąć taki wniosek. Poza tym zabawa w przeciąganie i pozwalanie psu na jej wygrywanie, może być doskonałym ćwiczeniem wpływającym na budowanie i podnoszenie pewności siebie u psów nieśmiałych i wycofanych.
co na to wilki?
Inicjowanie zabawy nie ma nic wspólnego z dominacją, ponieważ w stadzie wilków każdy osobnik niezależnie od statusu może zainicjować zabawę.
-
Zmuś psa do przyjęcia postawy uległości poprzez przygniecenie go do ziemi (przewrócenie na plecy), by okazać mu swoją „dominację.”
Używanie siły wobec psa i zmuszanie go do przyjmowania takiej pozycji jest poniżaniem go i u niektórych psów może wywołać lęk, u innych spowodować utratę zaufania do właściciela, a w jeszcze innych przypadkach może doprowadzić do pojawienia się agresji. Czym innym jest zatrzymanie i przytrzymanie psa, by się uspokoił i opanował emocje, a czym innym zmuszanie go do przyjęcia pozycji biernej uległości (pozycja całkowitego podporządkowania w sygnałach komunikacyjnych u psów związana jest z odczuwaniem panicznego strachu o czym pisał Stanley Coren w swojej książce „ Jak rozmawiać z psem”).
co na to wilki?
Takie zachowanie jest zupełnie sprzeczne z zachowaniem wilków w naturalnych warunkach, ponieważ osobnik „alfa” nigdy nie przewraca innego wilka, by okazać mu swoja dominację. Przywództwo w stadzie wynika z tego, że inne osobniki akceptują obowiązującą hierarchię i same okazują uległość za pomocą zachowań zrytualizowanych.
Kto zatem chciałby zająć pozycję ALFA?
Cały program redukowania pozycji w stadzie oparty na zasadach teorii dominacji powoduje, że odbiera się psu wszystkie spodziewane przez niego nagrody, a wycofanie nagród równoznaczne jest dla psa z regularnym karaniem. Wprowadzenie i stosowanie tych metod doprowadzić może do apatii i przygnębienia, depresji, bezradności i dezorientacji psa, czego skutkiem ubocznym będzie oczywiście także stłumienie niepożądanych zachowań, lecz nie rozwiązanie konkretnego problemu behawioralnego.
Dla tych z Was, którzy chcieliby dowiedzieć się więcej polecam krótką lekturę „DOMINACJA U PSÓW Prawda czy mit” Barry’ego Eatona.
autor: behawiorysta dog-net
Przypisy:
Barry Eaton „DOMINACJA U PSÓW Prawda czy mit”
https://sjp.pwn.pl/slowniki/
0 komentarzy