słowo, gest i mowa ciała – czyli skuteczny komunikat
Nasze psy są świetnymi obserwatorami. doskonale czytają mowę ciała człowieka i świetnie radzą sobie z interpretowaniem sygnałów, które im wysyłamy. Nauczyły się tego w procesie udomowienia. Ich zdolności nie raz zadziwiają. Psy potrafią wyczytać z naszych gestów i postawy nasz stan emocjonalny, wiedzą kiedy człowiek jest spokojny i opanowany, kiedy ogarnia go złość i frustracja. Potrafią wyczytać nasze zniecierpliwienie, smutek, radość. Są doskonałymi wykrywaczami kłamstw. Komunikują się z nami na kilku płaszczyznach wykorzystując swoje zmysły: doskonały węch, który bezbłędnie pozwala wykryć nasz stan emocjonalny, wzrok, wystarczająco wnikliwy by zinterpretować nasze gesty i mimikę oraz słuch, na którym najczęściej opieramy naszą codzienną komunikację z psem poprzez użycie całej gamy komend i poleceń.
O tym jak ważne są spójne i czytelne komunikaty wie każdy kto próbował nauczyć czegoś swojego psa. Nasze gesty, postawa, ton głosu, słowa muszą przekazywać tą samą informację.
Dlatego przed rozpoczęciem zajęć szkoleniowych zawsze zachęcam opiekunów by poświęcili przynajmniej kilka minut na trening przed lustrem i spróbowali wypowiadać komendy w sposób jednoznaczny, wyraźny i czytelny zwracając przy tym uwagę zarówno na swoją postawę jak i sposób wypowiadania słów, melodię głosu, akcent. Może wydawać się to dziwne, ale tylko takie ćwiczenie pozwala w pełni zrozumieć, że to co mówimy nie zawsze idzie w parze z tym co faktycznie przekazujemy otoczeniu gdy wziąć pod uwagę pełny komunikat.
Na co zwrócić zatem szczególną uwagę ?
Postawa ciała i panowanie nad gestykulacją
Wypowiadając komendy nie powinniśmy rozpraszać psa nadmierną ekspresją ciała, przebieraniem nogami, machaniem rękoma czy kiwaniem się. Jeżeli używamy także komend optycznych muszą one być wyraźne i prezentowane zawsze w ten sam sposób
Ton głosu, melodia
Innego tonu głosu używamy by zachęcić psa, przekierować na zabawę, ośmielić – wówczas ton głosu powinien być wyższy, łagodniejszy. Wypowiadając komendy ton głosu powinien być nieco niższy, o takim samym brzmieniu, stanowczy, ale niezbyt głośny, opanowany i spokojny. Nie chodzi o to by psa zastraszyć lub przestraszyć lecz przekazać czytelną informację.
Dobór słów
Pies nie rozumie ludzkiej mowy, choć czasem może sprawiać takie wrażenie. Uczy się jednak kojarzyć brzmienie określonych słów z konkretnymi czynnościami, przedmiotami czy sytuacjami. Dlatego ważnym elementem w opanowaniu umiejętności trenerskich jest świadome używanie słów. Dla konkretnej czynności lub rzeczy wybieramy określone słowo lub wyrażenie, które stosowane powinno być zawsze w tym jednym przypadku. Unikamy jak ognia mówienia do psa pełnymi zdaniami, używania zestawów słów (nawet jeżeli pies zna każde z nich to niekoniecznie będzie rozumiał ich zestawienie) oraz stosowania synonimów, ponieważ pies z całą pewnością nie wertuje podczas naszej nieobecności słownika wyrazów bliskoznacznych.
Imię psa
Imię psa nie stanowi komendy! Nie nadużywamy go zatem i nie stosujemy we wszystkich możliwych sytuacjach życia. Imię ZAWSZE kojarzyć ma się pozytywnie i zwracać uwagę psa w kierunku opiekuna, jednak dopiero po wypowiedzeniu imienia podajemy komendę. Czyli najpierw zwracamy uwagę psa wypowiadając jego imię, a następnie mówimy psu czego oczekujemy gdy już tą uwagę uzyskamy. Nie wypowiadamy komendy w przestrzeń lecz do konkretnego psa. Wyobraźcie sobie sytuację na spacerze. Wasz pies bawi się w grupie, a wy chcecie go przywołać. Możecie zawołać po prostu „do mnie” . Skąd pies ma wiedzieć, że zwracacie się właśnie do niego? Oczywiście może to wywnioskować, poznaje przecież po glosie swojego opiekuna, ale lepszym rozwiązaniem będzie najpierw uzyskanie uwagi psa poprzez użycie jego imienia, a następnie dodanie polecenia. O ile nie skopaliście wcześniej nauki przywołania i Wasz pies ma motywację aby do Was podbiec, w takiej sytuacji na pewno to zrobi J
Nie oczekujcie od psa, że domyśli się o co wam chodzi (choć często tak właśnie robi, dzięki umiejętności bacznej obserwacji i nauce przez doświadczenie). Zanim zaczniecie wymagać określonego zachowania upewnijcie się, że pies właściwie zrozumiał o co chodzi oraz miał możliwość przećwiczenia i utrwalenia umiejętności w różnych sytuacjach i kontekstach.
autor: Hanna Bota, behawiorysta, trener psów
0 komentarzy